ŻYCZĘ UDANEGO I BEZPIECZZNEGO SYLWESTRA i obiecuje,że nie długo pojawi się kolejny post i dalsza część opowiadania.
czwartek, 31 grudnia 2015
wtorek, 15 grudnia 2015
Z pamiętnika Rarity
02.01.2016
mój drogi pamiętniczku!
Okazało się,ze Adagio tu przybyła z powodu zemsty a Sunset nie chciała narażać przyjaciółek z Canterlot High ( No i dobrze).Musimy się trzymać się na baczności.Swettie Belle na chwile wyszła i nie wróciła dlatego ją szukamy.Mamy nadzieje,że nic jej się nie stało....
02.01.2016
mój drogi pamiętniczku!
Okazało się,ze Adagio tu przybyła z powodu zemsty a Sunset nie chciała narażać przyjaciółek z Canterlot High ( No i dobrze).Musimy się trzymać się na baczności.Swettie Belle na chwile wyszła i nie wróciła dlatego ją szukamy.Mamy nadzieje,że nic jej się nie stało....
piątek, 11 grudnia 2015
Z pamiętnika Rarity:
01.01.2016
Drogi Pamiętniczku!
Dziś jest pierwszy dzień nowego roku.W ten rok mam zamiar zostać projektantką na skale światową (nie tylko na skale Ponyville, to nudne!) Pinkie Pie chce coś szalonego, Rainbow Dash odlotowego a Twilight Sparkle szykownego. O! nie zapominając o życzeniu Applejack i Fluttershy! Fluttershy chce coś związanego z naturą a Applejack z farmą (Ech, z Applejack będzie trudno, te farmy są takie brudne!)Ogólnie było fajnie, bardzo się cieszę, że Sweetie Belle i reszta dziewczyn jest ze mną. Impreza z okazji sylwestra odbyła się u Rainbow Dash. Było nawet fajnie. Pinkie Pie wciągnęła żelki Rainbow Dash, bo nie chciała jej ich oddawać! (cała Pinkie Pie!) Nagle ktoś zapukał .... to była Sunset Shimer! Ale co ona robi u nas w Equestri?...
Rarity
czwartek, 10 grudnia 2015
Witam!
Mam dla was ciekawostkę i kolejną dyskusję:
Jaki jest wasz ulubiony cytat z My Little Pony? Mój to"Zaklinam na przyjaźń, pomyślcie o soczku" wypowiedziany przez Rainbow Dash.
A oto ciekawostka:W filmie Equestria Girls Rainbow Rocks jako jedyna, Rainbow Dash spała na łóżku, Pinkie Pie wraz z nią a reszta spała na podłodze. Ach te przywileje, heh.
Tutaj to wyraźnie widać.
Mam dla was ciekawostkę i kolejną dyskusję:
Jaki jest wasz ulubiony cytat z My Little Pony? Mój to"Zaklinam na przyjaźń, pomyślcie o soczku" wypowiedziany przez Rainbow Dash.
A oto ciekawostka:W filmie Equestria Girls Rainbow Rocks jako jedyna, Rainbow Dash spała na łóżku, Pinkie Pie wraz z nią a reszta spała na podłodze. Ach te przywileje, heh.
Tutaj to wyraźnie widać.
Kolejna część opowiadania :)
Zszokowane kucyki przeszukały całe Ponyville i Cloudsdale. Nigdzie nie było powolnego przyjaciela Rainbow. Nie, to niemożliwe, a jednak. Czas mijał nieubłaganie. Sekundy stawały się godzinami, a godziny latami, a lata-wiecznością. Tęsknota narastała.
-Nie wierzę! Gdzie on się podział? Gdzie on może być?- Rzuciła nerwowo Dashie rozpaczliwym tonem. Ledwo wydusiła te słowa, przez strach i słone łzy spływające po jej pyszczku. Zaginięcie jej wiernego żółwia to dla niej tragedia nie do wytrzymania. Jedynie dzięki wiernym przyjaciołom uparcie utrzymywała nadzieję.
-Spokojnie, Tank na pewno się znajdzie. Przecież nie rozpłynął się w powietrzu.-Twilight i reszta przyjaciółek starały podtrzymać Rainbow Dash na duchu, jednak z niewielkim powodzeniem.
-Dlaczego ja? Dlaczego Tank? Dlaczego w jego urodziny?-Właścicielka żółwia była coraz bardziej załamana.
-Zrobimy co się da. Damy ogłoszenia, popytamy innych czy go widzieli. Zgoda? Idziesz z nami?-spytała Rarity.
-Niech wam będzie.
Chwilę potem cała szóstka ruszyła w poszukiwaniu informacji na temat tajemniczego zniknięcia. Uparcie wypatrywały najmniejszego szczegółu. W tamtej chwili wszystko stawało się podejrzane. Po godzinie szukania jakiego kolwiek tropu zrezygnowane kucyki podsumowały poszukiwania.
-I jak? Zdobyłyście jakieś informacje?
-Nie.-odpowiedziały chórem kucyki.
Nagle do kucyków podszedł pewien kucyk. W torbie miał jedno z ogłoszeń o poszukiwaniu Tanka.
-Dzień dobry, pani Rainbow Dash? Widziałam żółwia, którego szukacie.-rzekła nieznajoma.
-Naprawdę? Gdzie?-tęczowy kuc nie mógł powstrzymać podekscytowania.
-Ostatnio widziałam go przy lesie.-odparła tajemnicza klacz.
-Idziemy tam!-krzyknęła Rainbow i nie zastanawiając się ani chwili dłużej ruszyła na poszukiwania.
Ale... Kim jest ta tajemnicza klacz i czy na pewno można jej zaufać?
Zszokowane kucyki przeszukały całe Ponyville i Cloudsdale. Nigdzie nie było powolnego przyjaciela Rainbow. Nie, to niemożliwe, a jednak. Czas mijał nieubłaganie. Sekundy stawały się godzinami, a godziny latami, a lata-wiecznością. Tęsknota narastała.
-Nie wierzę! Gdzie on się podział? Gdzie on może być?- Rzuciła nerwowo Dashie rozpaczliwym tonem. Ledwo wydusiła te słowa, przez strach i słone łzy spływające po jej pyszczku. Zaginięcie jej wiernego żółwia to dla niej tragedia nie do wytrzymania. Jedynie dzięki wiernym przyjaciołom uparcie utrzymywała nadzieję.
-Spokojnie, Tank na pewno się znajdzie. Przecież nie rozpłynął się w powietrzu.-Twilight i reszta przyjaciółek starały podtrzymać Rainbow Dash na duchu, jednak z niewielkim powodzeniem.
-Dlaczego ja? Dlaczego Tank? Dlaczego w jego urodziny?-Właścicielka żółwia była coraz bardziej załamana.
-Zrobimy co się da. Damy ogłoszenia, popytamy innych czy go widzieli. Zgoda? Idziesz z nami?-spytała Rarity.
-Niech wam będzie.
Chwilę potem cała szóstka ruszyła w poszukiwaniu informacji na temat tajemniczego zniknięcia. Uparcie wypatrywały najmniejszego szczegółu. W tamtej chwili wszystko stawało się podejrzane. Po godzinie szukania jakiego kolwiek tropu zrezygnowane kucyki podsumowały poszukiwania.
-I jak? Zdobyłyście jakieś informacje?
-Nie.-odpowiedziały chórem kucyki.
Nagle do kucyków podszedł pewien kucyk. W torbie miał jedno z ogłoszeń o poszukiwaniu Tanka.
-Dzień dobry, pani Rainbow Dash? Widziałam żółwia, którego szukacie.-rzekła nieznajoma.
-Naprawdę? Gdzie?-tęczowy kuc nie mógł powstrzymać podekscytowania.
-Ostatnio widziałam go przy lesie.-odparła tajemnicza klacz.
-Idziemy tam!-krzyknęła Rainbow i nie zastanawiając się ani chwili dłużej ruszyła na poszukiwania.
Ale... Kim jest ta tajemnicza klacz i czy na pewno można jej zaufać?
sobota, 31 października 2015
Hejka, oto druga część historii. Zapraszam ;)
-Spokojnie Twilight, tylu rzeczy dokonałaś, a z urodzinową imprezą sobie nie poradzisz?- powiedział Spike spoglądając na Twi.
-Hmm... Sądzę, że powinniśmy zasięgnąć porady eksperta. Idziemy do cukrowego kącika!-odparła dumnie księżniczka i marszem podeszła do wielkich drzwi.
-Hej, zaczekaj na mnie!
-Pospiesz się Spike, nie mamy czasu!-pospiesznie rzekł kucyk kładąc wiernego smoka na grzbiecie. Galopem dotarli do cukrowego kącika, mając nadzieję, że znajdą tam osobę, której szukają.
-Dzień dobry Pani Cake, czy jest Pinkie Pie?
-Oczywiście, jest w kuchni, Już ją wołam. Pinkie!
-Twilight! Cześć! W czym ci mogę pomóc? Potrzebujesz babeczek, baloników, organizacji przyjęcia, albo przyjęcia z babeczkami i balonikami?-powiedziała radośnie Pinkie Pie.
-Pomożesz mi zorganizować przyjęcie dla Tanka? Rainbow Dash prosiła, bym je przygotowała, ale w ogóle się na tym nie znam...-odparła Twi.
-Oki doki! Pewnie, że pomogę! Co mam przygotować?
-Proszę, to jest lista rzeczy do wykonania. Wszystko ma być gotowe na popołudnie. Do zobaczenia!-powiedziała księżniczka i wyszła. Miała nadzieję, że Pinkie Pie sobie poradzi. Jej pewność siebie jednak nie trwała długo. Uwagę kucyka zwróciła pędząca ku ziemi tęczowa koleżanka.
-Twilight, proszę pomóż mi!-rzekła przerażona Rainbow.
-Co się stało? Wyglądasz na bardzo przestraszoną
-Tank zniknął!
Specjalnie do tej części historii zrobiłam obrazek :) Macie jakiś pomysł, gdzie kucyki mogą szukać żółwia Rainbow Dash? Oczywiście pomysły postaram się wykorzystać w następnej części opowiadania. Mile widziane również propozycje tytułu ;)
-Spokojnie Twilight, tylu rzeczy dokonałaś, a z urodzinową imprezą sobie nie poradzisz?- powiedział Spike spoglądając na Twi.
-Hmm... Sądzę, że powinniśmy zasięgnąć porady eksperta. Idziemy do cukrowego kącika!-odparła dumnie księżniczka i marszem podeszła do wielkich drzwi.
-Hej, zaczekaj na mnie!
-Pospiesz się Spike, nie mamy czasu!-pospiesznie rzekł kucyk kładąc wiernego smoka na grzbiecie. Galopem dotarli do cukrowego kącika, mając nadzieję, że znajdą tam osobę, której szukają.
-Dzień dobry Pani Cake, czy jest Pinkie Pie?
-Oczywiście, jest w kuchni, Już ją wołam. Pinkie!
-Twilight! Cześć! W czym ci mogę pomóc? Potrzebujesz babeczek, baloników, organizacji przyjęcia, albo przyjęcia z babeczkami i balonikami?-powiedziała radośnie Pinkie Pie.
-Pomożesz mi zorganizować przyjęcie dla Tanka? Rainbow Dash prosiła, bym je przygotowała, ale w ogóle się na tym nie znam...-odparła Twi.
-Oki doki! Pewnie, że pomogę! Co mam przygotować?
-Proszę, to jest lista rzeczy do wykonania. Wszystko ma być gotowe na popołudnie. Do zobaczenia!-powiedziała księżniczka i wyszła. Miała nadzieję, że Pinkie Pie sobie poradzi. Jej pewność siebie jednak nie trwała długo. Uwagę kucyka zwróciła pędząca ku ziemi tęczowa koleżanka.
-Twilight, proszę pomóż mi!-rzekła przerażona Rainbow.
-Co się stało? Wyglądasz na bardzo przestraszoną
-Tank zniknął!
Specjalnie do tej części historii zrobiłam obrazek :) Macie jakiś pomysł, gdzie kucyki mogą szukać żółwia Rainbow Dash? Oczywiście pomysły postaram się wykorzystać w następnej części opowiadania. Mile widziane również propozycje tytułu ;)
piątek, 30 października 2015
Hej! mam dla was opowiadanie. Zapraszam ;)
No, krótkie, ale to dopiero początek. Podoba się, czy wymyślić coś innego? Propozycje tytuł również mile widziane ;)
Ranek.Ósma rano. Całe Cloudsdale już nie śpi.To niezwykłe podniebne miasto tętni życiem codziennie napełniając radością wszystkich mieszkańców takich, jak Rainbow Dash.
-Wstawaj Tank! Dziś wielki dzień!-Rainbow wyskoczyła z łóżka zerkając na kalendarz. A ni chwili nie odkładała swoich dzisiejszych planów. Natychmiast wyleciała z domu niczym tęczowa błyskawica. Witając z góry Twilight pospiesznie wylądowała na ziemi
.
-Twilight, Twilight! Dziś wielki dzień!- powiedziała radosnym tonem.
-Jaki?! Czy dziś miała nam złożyć wizytę księżniczka, a ja w ogóle nie jestem przygotowana!-rzuciła przejęta Twilight.
-Oczywiście, że nie. Dziś urodziny Tanka!-Rainbow aż skacze z radości.
-Tank to mój ulubiony żółw, i zadbam, by miał najlepsze urodziny na świecie! Pomożecie?-zapytała Dashie błagalnym wzrokiem.
-Oczywiście, powiedz co mamy zrobić.
-Masz, to lista potrzebnych rzeczy, Wszystko ma być gotowe na popołudnie. Dzięki za pomoc, do zobaczenia-powiedział pegaz podając przyjaciółce długą kartkę ciągnącą się po ulicach miasta. Twilight nie traciła ani chwili i szybko galopem pognała do zamku.
-Spike, mamy na dziś sporo roboty. Przygotuj pióro. Musimy wypełnić całą tą listę.
-Już kończę czytać komiks, jestem na ważnym momencie...-odparł niechętnie smok.
-Proszę, to ważne, Rainbow Dash prosiła mnie, abym pomogła zorganizować dla Tanka urodziny. To moja przyjaciółka i nie chcę jej zawieść...
No, krótkie, ale to dopiero początek. Podoba się, czy wymyślić coś innego? Propozycje tytuł również mile widziane ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)